Test prowadzony jest w Kanadzie.
Liczba lajków zostanie ukryta dla osób wyświetlających post, właściciel konta nadal będzie miał dostęp do tych danych. Rzecznik Instagrama powiedział, że serwis chce, by osoby obserwujące danego użytkownika skupiały się na contencie, a nie liczbie lajków, które otrzymują. Wiadomość została podana podczas dorocznej konferencji dla developerów Facebooka F8, która odbyła się w San Jose w dniach 30 kwietnia – 1 maja.
Jeśli rozwiązanie zostanie zaimplementowane na szeroką skalę, wywoła zapewne zamieszanie w branży influencer marketingu. Gwiazdy mediów społecznościowych współpracujące z markami są na ogół wynagradzane na podstawie zainteresowania, jakie budzą ich posty, w tym liczby lajków. Ukrycie tych danych spowoduje wzrost znaczenia innych kryteriów, takich jak liczba osób obserwujących dany profil czy liczba komentarzy pod zdjęciem.
Psycholodzy podkreślają, że nastoletni użytkownicy mediów społecznościowych, w tym Instagrama, przywiązują na ogół duże znaczenie do liczby polubień postów i doznają frustracji, gdy czują się nie dość popularni. Ukrycie liczby polubień przed innymi użytkownikami jest jednak połowicznym rozwiązaniem, gdyż właściciel konta nadal ją zna i potrzeba rywalizacji nie musi wobec tego osłabnąć.
Wg Nas, agencje współpracujące z influenserami będą oczekiwały raportów z ilości polubień w formie screenów.